No i pierwsze koty za płoty.
Po wczorajszym wieczorze niestety nie udało mi się wstać rano choć taki był plan, więc po wstaniu pierwsze co zrobiłem to puściłem powtórkę. Początek strasznie pechowy dla Ricciardo oraz Kubicy, szkoda że nie pokazali dokładnie w jakich okolicznościach stracił skrzydło, zdaje się że to było między 2 a 3 zakrętem? Jeszcze co do Daniela to w ubiegłorocznym bolidzie takie coś by chyba nie miało miejsca ze względu na węższy spoiler, na powtórce było widać jak sama końcówka przy kole jest podbijana.
Świetny start Bottasa, kontrolował tempo i w końcu coś wygrał. Jak pisałem wcześniej to są te jego naładowane przez zimę bateryjki, marzy mi się zobaczyć spór z Lewisem tak jak kiedyś z Nico, choć ostatecznie to nie sądzę żeby Valtteri był pretendentem do tytułu. Zaskoczyła mnie forma Ferrari, choć jakby to porównać z tamtym sezonem to w kwalifikacjach mieli jeszcze gorszą różnicę czasową względem Srebrnych Strzał, sam Vettel mówił że bolid prowadził się gorzej niż na Barcelonie. Mam nadzieję że w przyszłych wyścigach pokażą pazur, szczególnie kibicuje Leclerkowi.
Świetny wynik Red Bulla, choć mówię to bardziej o Maxie. Niesamowita jazda, w końcu mają dobry silnik - a to dopiero początek współpracy z Hondą. Po cichu liczę że Mad Max będzie ostro podgryzać Mercedesa, oby było więcej wygranych niż rok temu. Jakby nie patrzeć, historia zatacza koło - tylko zamiast Spirita był McLaren, a zamiast Williamsa/McLarena jest właśnie Red Bull. Oby się udało! A Gasly? Cóż, bardzo kiepska jazda, może się jeszcze nie odnalazł? Z drugiej strony Albert Park to specyficzny tor, mam nadzieję że w przyszłości pokaże coś więcej. A jeśli nie, to na 2020 co, Gasly wypad i wpada Kvyat? Ten zaś może się pochwalić świetną jazdą, naprawdę.
Z innych debiutantów - świetny wynik dla Lando Norrisa. Dobre kwalifikacje, troszkę gorzej podczas samego wyścigu, ale jak na kogoś kto przejechał właśnie swój pierwszy wyścig w F1 pokazał się z mocnej strony.
A co do Williamsa... powoli, ale stabilnie. Dzięki @rauf za porównanie czasowe, tego mi brakowało podczas wyścigu. Dobrze wiedzieć że Kubica trzyma tempo, szczególnie z taką podłogą. Swoją drogą, dobrze że mieli zapasowe skrzydło 
Za dwa tygodnie Bahrajn, oby było tak ciekawie jak rok temu!