Dzięki również za sezon. Puchar już dołączył do kolekcji
skoda.jpg 80,14 KB
11 Ilość pobrań
a ja dalej czekam na WEC
http://tqmm.pl TorquedMad Mind - blog motoryzacyjny (i Lego... i fotografia... i czego tam się dotknę)
Za WEC nie było nagród także się nie doczekasz
Za WEC nie było nagród także się nie doczekasz
dam były inne wspominki na disco
Ale spoko - nie jeżdżę dla pucharów - mam w czym pić browary
http://tqmm.pl TorquedMad Mind - blog motoryzacyjny (i Lego... i fotografia... i czego tam się dotknę)
Hej. Chciałbym was poprosić o pomoc. Nie mogę dogrzać opon w lambo na monzie. Głównie chodzi o prawa stronę zarówno przód(tepm. ok 69st.) jak i tył(temp. Ok 75st.).To mój pierwszy setap wiec pewnie nie tylko to jest do poprawy. Mile widziane wszelkie uwagi i sugestie
Użytkownik Mav309 edytował ten post 23 grudzień 2020 08:47
When I fall down, don't give me your hand, I will get up stronger.
Wiele racji jest w tym co napisałeś. Stwierdziłem że rozsądnie jest walczyć o równomierne rozgrzanie opon co przełoży się na lepszą przyczepność bo zdarzały sie spiny na lewych łukach. Spin zdąża sie także w prawych łukach i sądziłem że tu tkwi problem.Ale czujesz że pojechalbys szybciej, tylko opony cu w prawych zakretach nie trzymają, czy po prostu patrzysz na cyferki i uznałeś ze musisz miec równo, chociaz nie wiesz dlaczego.
Monza to w zasadzie jeden wielki zakręt w prawo, tam sie wszystko jedzie przyczepnością lewych kół.
W lewo tylko inicjujesz przez krotki moment wszystkie szykany, plus łagodny łuk do ascari. To z czego ma Ci sie dogrzac prawa opona? Zwlaszcza ze to tor na bardzibwysoka szybkość maksymalna i wszelkimi zbieżnościami dąży sie tu możliwie jak najbliżej zera.
Moim zdaniem wpadłeś w pułapkę cyferek.
Zamiast obserwować zachowanie samochodu i tego jak Ci sie nim jedzie reagujesz na cyferki i koniecznie chcesz wszystko wyprostować na tym wybitnie niesymetrycznym torze.
Generalnie podsumowujac, samochod w sposob niesymetryczny używa opon bo jeździ na niesymetrycznym torze. Teraz musisz sobie zadać pytanie, ile zyskasz mając lepszą temp prawych opon których zupełnie nie potrzebujesz bo masz tylko 3 bardzo wolne lewe zakrety.
A ile możesz stracić przegrzewajac lewe opony na torze w ktorym wciąż je obciazasz bo to wybitnie prawoskrętny tor?
Temperaturw opon mozna podniesc poprzez tarcie, no. zwiekszajac zbieżność z tylu lub rozbieżność z przodu. Zwiększając docisk areo, zmiekczajac sprężyny lub stabilizator. Ewentualnie przyslaniajac wloty powietrza do hamulców. Ale robiąc to w sposob niesymetryczny dla tylko jednej strony zepsujesz setup(to nie nascar) A robiac rowno po obu stronach zmuszasz sie do kompromisow(a chyba tutaj lewe opony sa wazniejsze, prawda?)
Na monzie masz w zasadzie jeden lewy łuk - dojazd do Ascari (z wiaduktami pod starą częścią toru) który jest tak naprawdę długą prostą i tu nie wyspinujesz choćbyś się bardzo starał.
Najbardziej wymagającą sekcją w lewo jest sama szykana ascari a w zasadzie druga cześć kończąca się prostą do Parabolica.
Tutaj jest multum rzeczy które mogą pójść nie tak, od niewłaściwej linii przejazdu, poprzez za głębokie wejście na "parówki" aż do zbyt agresywnego operowania gazem na WEJŚCIU w lewy zakręt drugiej części szykany, albo na jej WYJŚCIU (a to juz co innego w setupie nie zagrało).
Załóżmy hipotetycznie, że trajektorię przejścia przez szykanę masz wymasterowaną, wchodzisz w drugą część szykany i skręcasz w lewo - dajesz gaz i łapiesz nadsterowność której nie opanowujesz. To już dosyć szybki zakręt więc pozostają dwie opcje
1. Jeżeli dzieje się to już na wejściu w zakręt to:
A. zwiększ (daj grubszy/twardszy) stabilizator z przodu
B.utwardź przednie sprezyny (przód się równolegle do tyłu równo poślizgnie i wejdziesz lekkim 4ro kołowym slajdem łatwym do opanowania)
C. trochę podnieś ciśnienie opon tylnej osi
D. zmniejsz zbieżność przedniej osi
2. A może miota Tobą na wyjściu?
Wtedy:
A. Zmiękcz sprężyny z tyłu
B. Zmniejsz stabilizator z tyłu
C. zmniejsz spięcie dyfra
D. Zwiększ zbieżność tylnej osi
Ogólnie oprócz powyższych jak masz problemy w całym zakręcie to możesz
A. zwiększ docisk areo z tyłu (ale tu ostrożnie bo Monza lubi niskie areo), generalnie bardziej chodzi o balans areo żeby powiększyć z tyłu, więc może wystarczy nie ruszać skrzydła z tyłu a podnieść trochę płytę przedniego splittera(czyli zmniejszyć aero z przodu)?
B. pomoże obniżenie wysokości tyłu - zmieni się balans auta w kierunku podsterowności na wejściu i jednocześnie przy wyższej prędkości na wyjściu tylny spliter z racji ze będzie bliżej ziemi też zwiększy aero.
Wszystkie powyższe opcje wprowadzaj pojedynczo i zamiennie.
Nigdy na pałę wszystkich na raz.
Każdy wariant przetestować na przynajmniej 5-10 kółkach.
Czasem warto rozważyć sytuację "zamiast trzech klików tutaj, dodam po jednym kliku tu i tu".
A teraz najważniejsze:
Pierwsze pytanie ile nalotu na torze masz? Jeżeli poniżej 10 godzin, to nie ma o czym dyskutować bo wina jest w Tobie - nie znasz toru i jego specyficznych wymagań od kierowcy (wbrew pozorom to trudny tor a wszyscy się na niego rzucają bo go lubią)
Druga sprawa to ile godzin spędziłeś tym konkretnym samochodem (lambo) na monzie?
Bo tu dopiero po 2-3 godzinach można doszukiwać się błędów poza kierowcą.
Jednym słowem, zaczynamy gadać "że to nie wina kierowcy" jak mamy 200lapów na torze i 50 furą
Użytkownik Mav309 edytował ten post 23 grudzień 2020 12:15
When I fall down, don't give me your hand, I will get up stronger.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych